Międzynarodowy Dzień Kobiet w Inżynierii – inżynierki z Solfinity zabierają głos

Czy stereotyp inżyniera jako zawodu typowo męskiego jest odległy od rzeczywistości? W Polsce liczba inżynierek od lat stopniowo rośnie, jednak studentki na politechnikach wciąż są w mniejszości. Dlatego też warto świętować Dzień Kobiet w Inżynierii i zachęcać młode kobiety do wyboru kariery technicznej. Swoimi doświadczeniami z branży technicznej dzielą się inżynierki z Solfinity.

Święto Inżynierek zostało zainicjowane przez UNESCO w 2016 roku w ramach międzynarodowej kampanii społecznej. Za cel obrano podkreślenie rangi kobiet w specjalnościach inżynieryjnych, które stereotypowo uchodzą za męskie. Kampania ma też popularyzować kierunki techniczne wśród dziewcząt i zachęcać je do eksplorowania tych dziedzin. Jak zgodnie twierdzą inżynierki pracujące w Solfinity, w wyborze ich ścieżki kariery również odegrały silne kobiece wzorce – np. nauczycielki.

Kierunki techniczne także dla kobiet

Według raportu „Kobiety na Politechnikach 2021” na uczelniach technicznych w Polsce panie stanowią 36%, natomiast na kierunkach inżynierskich - 13% to studentki. Inżynierki pracujące w Solfinity opowiedziały, co skłoniło je do wyboru tej ścieżki kariery.

Maja Danielewska, inż. Ekoenergetyki, wyjaśnia, że dla niej wybór kierunku był oczywisty:

 – Bardzo zależało mi, aby być częścią pozytywnej zmiany i budować ekologiczne jutro. Moje studia nie były typowo „męskim” kierunkiem, ale jednak przeważali na nim mężczyźni. Przez wykładowców byliśmy wszyscy traktowani sprawiedliwie i oceny nie były zależne od płci, a od zaangażowania. Jednak zauważyłam, że koledzy w grupie zajęciowej chętniej zabierali głos na forum i udzielali odpowiedzi – dodaje.

Inż. Karolina Osóbka, specjalistka ds. projektowania w Solfinity, wybrała kierunek Technologia energii odnawialnych na SGGW i jest w trakcie studiów magisterskich.

– Zależało mi na innowacyjności kierunku i nastawieniu na przyszłość. Nigdy nie przeszło mi przez myśl, że kierunki techniczne zarezerwowane są dla mężczyzn. Liczy się siła charakteru i dążenie do wyznaczonych celów, a te cechy nie są połączone z płcią. Na studiach II stopnia dziewczyn jest nawet więcej i czujemy się traktowane równo.

Natomiast inż. Magdalena Dziełakowska, Zastępczyni Kierownika Działu Obsługi Klienta w Solfinity, zawsze wiedziała, że wybierze studia techniczne ze względu na zainteresowanie przedmiotami ścisłymi.

- Kilka lat temu na kierunku Energetyka, który ukończyłam, zdecydowanie przeważali mężczyźni, było ich ok. 80%. Jednak prawie wszystkie kobiety ukończyły te studia, a mężczyźni w dużej mierze nie dotarli do mety. Myślę, że studentki czuły większą presję ze strony wykładowców i miały potrzebę udowodnienia, że nie znalazły się na technicznym kierunku przypadkowo. Lekceważenie i nieprzyjemne docinki związane z płcią, z którymi trzeba było sobie radzić, pochodziły ze strony starszych wykładowców o – niestety wciąż  – stereotypowym myśleniu.

Inżynierki w pracy

Według badań przeprowadzonych przez Bergman Engineering zatrudnienie kobiet na stanowiskach inżynierskich w największych przedsiębiorstwach w Polsce to ok. 15-16%. W sektorze energetyki pracuje reprezentacja kobiet licząca ponad 50 tysięcy, co stanowi jeden z najwyższych wyników w Unii Europejskiej. Według Mai Danielewskiej, kobietom w zawodach technicznych z pewnością pomaga wielozadaniowość, podzielność uwagi i zdolności organizacyjne. Natomiast Magdalena Dziełakowska wskazuje przede wszystkim ich solidność: Myślę, że kobiety są bardziej systematyczne i poważniej traktują swoje zadania – i w pracy, i w szkole.

- Mamy mnóstwo cech, które pozwalają nam świetnie odnaleźć się w branży. Kobiety są mądre, pracowite i wspierają się wzajemnie. Jestem przekonana, że liczba dziewczyn wybierających tę karierę będzie rosła, bo postrzeganie tej kwestii się zmienia i młodsze pokolenie kobiet ma więcej pewności siebie i odwagi w obalaniu skostniałych opinii – uważa Karolina.

Na zdjęciu od lewej: Karolina Osóbka i Magdalena Dziełakowska

Z doświadczenia Mai wynika, że szklany sufit w niektórych miejscach pracy wciąż istnieje i inżynierki nie są traktowane równo:

– W Solfinity czuję wsparcie. Doceniane są kobiety, które odnajdują się w stereotypowo męskich obszarach. Jednak mam też inne doświadczenia z pracy. Nie usłyszałam nigdy wprost umniejszającego mi komentarza, jednak pracując w jednej z firm o profilu technicznym miałam poczucie, że wyższe stanowiska zarezerwowane były dla mężczyzn, nawet jeśli byli mniej doświadczeni. Znalazłam się w sytuacji, w której wspierałam merytorycznie mojego przełożonego ze względu na jego niższe kompetencje. Myślę, że brak przyzwolenia na lekceważenie i pomijanie przy awansie (mimo pochwał) jest kluczem w wypracowaniu zmiany w środowiskach, w których wciąż obecny jest patriarchat.  

Optymistyczniejszą wizję branży mają Magda i Karolina, które zawsze traktowane były przez pryzmat wykształcenia i kompetencji. Wszystkie panie są jednak zgodne, że obecność kobiet na wysokich stanowiskach kierowniczych w Solfinity jest dla nich ważna i czują wsparcie w realizacji swoich ambicji.

Dziewczyny, śmiałości!

Co doradziłyby ekspertki Solfinity młodym kobietom, które zastanawiają się nad kierunkiem inżynieryjnym? 

– Rób swoje, znaj swoją wartość, nie dawać sobie umniejszać. I nie zwracaj uwagi na stereotypy, bo one jeszcze przez pewien czas mogą funkcjonować w społeczeństwie – uważa inż. Maja Danielewska, specjalista ds. obsługi klienta.

Inż. Magdalena Dziełakowska dodaje odwagi młodszym koleżankom:

– Na pewno nie ma co się bać, tylko z uporem dążyć do ukończenia studiów, uzbroić się w silny charakter i lekceważyć ewentualne docinki – mówi. – Później liczy się już tylko wiedza i zdobyte wykształcenie.

Podobnego zdania jest inż. Karolina Osóbka, specjalistka ds. projektowania w Solfinity:

– W każdej firmie trzeba umieć wyrażać swoje zdanie i nie dać wejść sobie na głowę. Dlatego też obok kompetencji zgodnych z wykształceniem, ważna jest praca nad pewnością siebie i asertywnością.